Kwiat może nie wyszedł idealny i poparzyłam sobie paluchy, ale jestem zadowolona z końcowego efektu. Jeśli chodzi o kolorystykę pracy - sama jestem zaskoczona... złoto i róż! ;) Do wykonania ornamentów użyłam gipsu szpachlowego, jest dużo tańszy od pasty strukturalnej. Na wykończenie przybiłam narożniki i uchwyt w kolorze starego złota (pomysł z uchwytem odgapiony od koleżanek po fachu z forum Krainy Czarów, mam nadzieję, że nie będą mi miały tego za złe :)) Po uchwyty byłam wczoraj w budowlanym i tyle ich było, że mi się w nocy śniły! :) Na razie wybrałam tylko dwa... ale jeszcze tam wrócę :)
Szkatuła w całej okazałości:
Zbliżenie:
Wewnątrz:
Zamiast uczyć się do egzaminu poprawkowego, który mam w przyszły czwartek, robię wszystko, z wyjątkiem nauki... :) Po prostu musiałam zrobić zdjęcia i napisać tego posta, bo inaczej nie mogłabym się skupić... Ale do nauki tak mi śpieszno, że nawet wysiałam sobie dzisiaj pietruszkę! Mam nadzieję, że wyrośnie mi przed wakacjami :D W planach jest jeszcze rzeżucha, a ponieważ zostało mi ziemi, zasadzę koperek i szczypiorek - na przekór wiośnie, która wcale nie zamierza do nas przyjść... W Lublinie zima, a śnieg sypie niemiłosiernie.
Zdjęcia z mojego okna
Do kalendarzowej wiosny został tylko tydzień, choć widok za oknem w ogóle na to nie wskazuje ;/ Oby tylko w Wielkopolsce było cieplej, bo jak wrócimy do domu, na święta to mamy zamiar zrobić ognicho, pójść na dłuuuuuuuugi spacer po lesie i wypić kaawkę na ławce pod domem. Tak, takie właśnie mam plany, ale niestety do ich spełnienia potrzeba SŁOŃCA!
Na koniec miła niespodzianka - wyróżnienie od Hanutki - wiernej bywalczyni mojego bloga :) Haniu, dziękuję Ci z całego serducha!
Piekna-mogłabym tak siedzieć i patrzyc,patrzyć...
OdpowiedzUsuńJa tez chce wiosne i to już!
Cudo udao Ci sie stworzyć!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie
OdpowiedzUsuńpiękne pudełeczko stworzyłaś :-) I bardzo dziękuję za link do kursiku.
Pozdrawiam ciepło
Miło Was gościć!
OdpowiedzUsuńIsia, dziękuję - przemiło jest czytać takie słowa, o swojej pracy!
Aga, dziękuję za odwiedzinki :)
Cyryllo, dziękuję i cieszę się, że link się do czegoś przydał :)
Pozdrawiam Was cieplutko :)
Droga Moniko!
OdpowiedzUsuńTworzysz piękne prace,bardzo się podobają nie tylko mnie.Chcę zwrócić Tobie uwagę,że pisząc o swojej niechęci do nauki,używasz zwrotu "za wyjątkiem".To duży błąd!Zawsze piszemy i mówimy:Z WYJĄTKIEM tylko tak. Pozdrawiam starsza koleżanka
Starsza koleżanko, dziękuję. Już poprawiłam swój straszny błąd :)
OdpowiedzUsuń