Zgodnie z wytycznymi II Wyzwania "Małe formy" w C4Y po raz pierwszy zmierzyłam się z pudełkiem po zapałkach. Szczerze mówiąc myślałam, że będzie łatwiej ;)
Pudełko wykonałam jakieś dwa tygodnie temu, ale wakacje i sezonowa praca nie sprzyjają blogowaniu.
Ostrzegam zdjęć dużo, bo chciałam pokazać moje maleństwo z każdej strony :)
Do wykonania walizki wykorzystałam kawałek materiału imitujący skórę, sprzączkę od starych sandałów, brązowy kabelek, czyli praktycznie wszystko z odzysku :)
Ponieważ moje pudełko przypomina walizkę, będzie ono przechowywało jakiś drobiazg przywieziony z wakacji :)
Malutka karteczka przywiązana do rączki jest idealna do zapisania daty, bądź miejsca, z którego przywieziono pamiątkę.
Wakacyjne buziaki dla Was! :*