Dla koleżanki Gosi zrobiłam parasol ślubny na sesję ślubną, tym razem ze sztucznymi kwiatami.
Oto efekty:
Zdjęcia tym razem zrobił Łukasz. Sesja odbyła w ogrodzie Gosi na drugi dzień po weselu :)
Parasol powstał w ramach praktyki, gdyż z poprzedniego nie byłam zadowolona. Tutaj konstrukcja wyszła już dużo lepiej bo miałam więcej drutu i co ważniejsze - czasu.
Gosia pozwoliła mi na opublikowanie efektów sesji, która odbyła się m.in. w Kozłówce. Zdjęcia są świetne, zobaczcie sami:
Polecam otworzenie zdjęć w nowej karcie i obejrzenie ich w powiększeniu :)
Miłego dnia! :)
Prześliczny parasol :)
OdpowiedzUsuńpo prostu - WOW!
OdpowiedzUsuńNiesamowity:)
OdpowiedzUsuńCudny jest:)
OdpowiedzUsuńWow świetny pomysł taki parasol. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wykonane- arcydzieło.Pa
OdpowiedzUsuńParasol-rewelacja!!!!!!!!!!!!!!! Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie zrobienie oryginalnego parasola, ale wciąż szukam "pomysłu". Kolejna lampka mi się zapaliła w głowie dzięki Tobie :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń