Kufer, który Wam dzisiaj zaprezentuję wykonałam na zamówienie Natalii. Powstał z nie byle jakiej okazji, a mianowicie na 65 urodziny jej Dziadka. Gdy dowiedziałam się, że dziadek ma muzyczną duszę pomysł na niego narodził się sam.
Prezenty dla mężczyzn, zawsze stanowią dla mnie wyzwanie. Tym razem przemogłam swoją tendencję do przesadzania z dodatkami i postawiłam na męską prostotę. Wieko kufra okleiłam serwetkami i papierem do decu. Motyw klawiszy to serwetka, naklejona dookoła brzegu, sztukowana z 8 kawałków (!). Papier nakleiłam tak, aby sprawiał wrażenie rozrzuconych w pośpiechu nut.
Boki malowane i cieniowane grafitową farbą. Całość wylakierowałam na fortepianowy połysk :)
Najbardziej zdobny jest stary uchwyt - mocny akcent w stosunku do całości.
Wewnątrz dedykacja i nutki pokryte miedzianym i czarnym pudrem do embossingu.
Żeby nadać mu nieco staroświecki wygląd wycięłam dwa paski ze skóry i nakleiłam je tak by przypominały "zawiasy" w starym stylu.
Kilka ćwieków i gotowe :)
Dziękuję za wizytę!
Trzymajcie się ciepło! :)
Piękna !!!!!
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńświetnie ozdobiłas. pomysł na "stare zawiasy" do odgapienia koniecznie
OdpowiedzUsuńŚwietny kufer, naprawdę świetny:)
UsuńPiękny keferek
OdpowiedzUsuńAle cudowny!
OdpowiedzUsuńKapitalna skrzynka, orginalnie wykonana. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKufer jest doskonały. Te cieniowania na wieku sprawiły, że praca ma wrażenie trójwymiarowości! Brawo!
OdpowiedzUsuń