Witajcie!
Jak spędzacie wakacje? Ja marzę o wyjeździe nad jezioro, ale w tej chwili nie ma szans, że gdzieś się wyrwę ;)
Dzisiaj opowiem Wam historię pewnego klucza... Otóż klucz zakupiłam jakiś czas temu w sklepie z używaną odzieżą z Anglii, kosztował całą złotówkę (w komplecie był jeszcze mały kluczyk) :) Łukasz śmiał się ze mnie, że po co mi takie PASKUDZTWO. Ja niewzruszona zabrałam klucz do domu, w wyobraźni widząc klucz po zalterowaniu. Chcecie zobaczyć jak wyglądał?
Był to plastikowy, posrebrzany klucz z napisem "good luck", z różową (sic!) kokardą i pęczkiem sztucznych kwiatów. KICZ na maksa!
A tak wygląda po metamorfozie!
Czarne gesso, miedziana Inka Gold i złota mgiełka zdziałały cuda :)
Dodałam metalowy kwiat i listki z Retro Kraft Shop, stary kapsel od piwa, "pięknego" motyla z dżetów, niezidentyfikowaną monetę, łańcuszki itp.
Klucz po metamorfozie wyglądał bardzo tajemniczo, więc wymyśliłam sobie, że jest to klucz otwierający strych w bardzo starym domu :)
Różę zrobiłam z papieru czerpanego, spryskałam turkusową mgiełką i pokryłam Inką Gold.
Tył klucza również pomalowałam gesso i Inką Gold, dodałam dziurkę od klucza wyciętą wykrojnikiem.
Klucz zgłaszam na 6 edycję Retromanii oraz na steampunkowe wyzwanie inspirowane moodboardem na blogu SanDee & amelie's Steampunk Challenges.
Ściskam! ;*
Nooo! Teraz prezentuje się bosko, jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza, szczerze podziwiam :)
OdpowiedzUsuńno niezła ta metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńPo metamorfozie klucz wygląda, jakby od początku właśnie tak miał wyglądać - wydaje się jakiś taki... szczęśliwszy, bardziej dumny. :) Niesamowita, przepiękna praca!
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w wyzwaniach Retromania i SanDee&amelie's Steampunk Challenges!
Pozdrawiam ciepło,
Agnieszka
You have made a wonderful transformation. The key is completely unrecognizable and it's really beautiful steampunk. LOVE IT.
OdpowiedzUsuńThank you for participating in Sandee & Amelie's Steampunk Summer Bonus Challenge.
Hugs
Susan
cudnie go zalterowałaś :) gesso i inka porafią zdziałać cuda, kocham oba te media :)
OdpowiedzUsuńjeśli nikomu nie przeznaczony, to pragnę go bardzo! :D
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
Przeznaczony jest mnie ;) Jak już się dorobię pracowni, to będzie ją zdobił :D
UsuńFantastyczny, a na żywo robi piorunujące wrażenie :)
OdpowiedzUsuńOdjęło mi mowę, jest po prostu nieziemsko piękny! Potencjał dżetowego motyla wykorzystany w 300% ;) Cudowna praca!
OdpowiedzUsuńIt's a perfect transformation, your key is magical !
OdpowiedzUsuńthank you for your particpation at Sandee & Amelie steampunk challenges
Coutureuse
Rewelacyjna metamorfoza... fakt klucz przed był mało gustowny ale po... Mistrzostwo świata! :)
OdpowiedzUsuńBreathtakingly beautiful!
OdpowiedzUsuńThank you so much for sharing this wonderful make with us at SASPC!
Hugs,
Claudia x
Jest absolutnie niesamowity! A jeśli klucz tak wygląda, to już wyobrażam sobie zawartość strychu, który mógłby otwierać...
OdpowiedzUsuńNormalnie szczęka mi opadła, kiedy zobaczyłam tę metamorfozę. Masz talent i wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuń